Szczęść Leocjo!

Są takie miejsca w mikroświecie, takie miasta, które promują się same i nie potrzebują reklam ani banerów. Niewątpliwie takim miastem jest Nowy Brzeg. Każdy kto odwiedzi to miasto wspomina jego niezwykły klimat, urocze zakątki i magiczne uliczki. Nowy Brzeg zachował w sobie ducha dawnych czasów, które poprzez zabytki Starego Miasta roztaczają przed zwiedzającym barwny wachlarz ludzkich historii i wspomnień. Budynek Palatium, krenglum w murach obronnych, Stary Spichlerz — każde z tych miejsc ma swoją wyjątkową opowieść.

Pierwsza wystawa fotograficzna niewątpliwie jest wyzwaniem i w tym miejscu kieruję podziękowania do Najczcigodniejszych Namiestników za to, że mogłem rozpocząć — mam nadzieję — nową leocką tradycję wystaw ukazujących piękno Leocji. Nowy Brzeg jest nie tylko dla mnie miejscem niezwykłym, tym bardziej opowiadanie miasta obrazem jest zadaniem bardzo trudnym. Szczególnie, że Nowy Brzeg tak wyjątkowo łączy w sobie piękno historii z potęgą nowoczesności.

Zapraszam do obejrzenia wystawy i zachęcam do odkrywania w sobie pasji opisywania świata — czy to obrazem czy też słowem lub dźwiękiem. Leocki Instytut Kultury to najlepsze miejsce do opowiedzenia własnej historii.

Apolinary Montserrat,
kurator wystawy

Widok na Nowy Brzeg od strony Małej Zatoki

Jeden z portów w Nowym Brzegu — tutaj Zatoka Jachtów

Baszta obronna na wzgórzu portowym

Krenglum obronne, czyli niska baszta wtopiona w mury Starego Miasta

Widok na Stare Miasto

Ulica Drukarska, przy której powstała pierwsza oficyna wydawnicza. Dziś mieści się tam jedna z licznych w mieście restauracji.

Nowobrzeskie ulice mają niezwykły klimat

Stary Spichlerz — dziś nieużywany, jest tam muzeum

Palatium Namiestników — widok na wejście główne

Nowy Brzeg — widok na Stare Miasto z lotu ptaka

Close Search Window